Mała czerwona aksamitna kuleczka przemieszczająca się z zawrotną prędkością po zwalonym pniu przykuła moją uwagę – zdecydowanie wyróżniała się od pozostałych mieszkańców pnia. Co prawda miałam problem by za nią nadążyć przy łapaniu ostrości gdyż w kółko z pola ostrości wychodziła i wchodziła.
Małe czerwone, ale chyba największe z tych małych bo osiągające ok 3–4 mm roztocz to Lądzień. Najczęściej się go nazywa Lądzieniem czerwonatką (Trombidium holosericeum) jednak z tych zdjęć i bez mikroskopu potwierdzić tego nie mogę.
Włoski na tym maleńkim pajęczaku plus jaskrawo-czerwony kolor powodują, że na zdjęciach wygląda on jak wklejony w zupełnie do niego nie pasujące otoczenie.
Ten wydaje się taki słodki ale jakim się staje gdy wiemy że jego krewnym jest złowrogi kleszcz?
BIBLIOGRAFIA:
– https://kolagen.wordpress.com/category/pajeczaki/roztocze/ladzien/
–> https://chwilezachwycone.blogspot.com/2014/05/ladzien-czerwonatka-wielkie-roztocze.html