Ser telemea tradycyjnie był robiony z owczego mleka, obecnie również z krowiego. W smaku można go porównać do fety, lecz jest od niej ostrzejszy w smaku, a na patelni nie rozpuszcza się tak szybko jak ser feta, dzięki czemu możemy znaleźć w potrawie serowe kąski.
4 porcje przygotowałam przepis z:
ok 300 g wątróbki drobiowej dzień wcześniej obtoczonej w majeranku
ok 100 g sera telemea pokrojonego w kostkę
ok 100 g smalcu
ok 150 g cebuli pokrojonej w kostkę
ok 2 ząbki czosnku
pieprz, kurkuma – do smaku
Na początku przypiekłam wątróbkę na wysokiej temperaturze, z obu stron, bez tłuszczu, z pieprzem i kurkumą.
Zdjęłam wątróbkę z patelni, pokroiłam w kawałki ok 1cm grubości.
Patelnię po smażeniu wątróbki zalałam ok 2 łyżkami wody, dodałam cebulę. Dusiłam na „małym ogniu”, gdy uznałam że cebula już jest gotowa, dodałam do niej wątróbkę, czosnek, ser telemea. I dusiłam przez ok 5 min.
Wątróbkę solimy już na talerzu, warto wcześniej się upewnić czy ser nie zastąpi soli.
Podałam z ziemniakami i ogórkiem kiszonym z cebulą.